Konrad Błaszak

Motorola moto g23 jest dostępna na rynku w dwóch wersjach. Moim zdaniem jedna nie ma większego sensu, ale za to druga, to już całkowicie inna bajka. Ten model może przypaść Wam do gustu, ale należy bardzo rozsądnie wybrać odpowiedni wariant.

Kilka dni temu pisałem Wam o Motoroli moto g13, więc dziś chcę omówić nieco droższy model. Motka g23 kosztuje zależnie od wersji 999 lub 1099 złotych, więc nie jest to dużo różnica cenowa. W takich sytuacjach zawsze pada jednak jedno pytanie — czy warto dopłacić? Pojawia się też kolejne, czy to lepszy sprzęt niż moto g22 lub moto g13? Dziś postaram się na to odpowiedzieć.

Motorola moto g23 – którą wersję wybrać?

Tet ten muszę zacząć od faktu, że na rynku dostępne są dwa warianty Motoroli moto g23. Za 999 złotych możecie kupić model 4/128 GB i moim zdaniem ten model nie jest wart Waszej uwagi. Przy tym samym procesorze oraz pamięci RAM, różnic względem G13 jest zbyt mało, żeby dopłacać 100 złotych.

Motorola moto g23 TEST
Motorola moto g23 TEST

Zupełnie inaczej sprawa ma się, gdy weźmiemy pod lupę wariant 8/128 GB. Ja właśnie testuje tę dokładnie wersję i bardzo się z tego cieszę. Moim zdaniem można odczuć różnicę względem moto g13, ale co najważniejsze, jest to sprzęt na dłużej. Gry, czy aplikacji mają coraz większe wymagania, więc kupując sprzęt bardziej perspektywicznie niż kilka miesięcy, 8/128 GB jest dużo bardziej sensownym wyborem.

Motorola moto g23 – co w środku?

Motorola moto g23 to sprzęt wyposażony w 8-rdzeniowy procesor Mediatek MT6769Z Helio G85 (12nm) i układ graficzny Mali-G52 MC2. Pamięć RAM to jak już wspomniałem 4/8 GB, a wbudowana to 128 GB (+slot na kartę MicroSD).

Większa pamięć operacyjna, kolokwialnie mówiąc, robi robotę, gdyż czuć różnice względem modelu moto g13. Aplikacje czy gry ładują się szybciej, dłużej też trzymane są w pamięci, co jest dość oczywiste. Nie jest to co prawda różnica jak niebo i ziemia, ale podczas dłuższego użytkowania czuć, że jest nieco lepiej.

Motorola moto g23 TEST
Motorola moto g23 TEST

Tak, czasem zdarzało się, że aplikacje potrzebowały chwili, żeby się uruchomić, ale przez większość czasu było w porządku. Moim zdaniem wydajność jest jak najbardziej w porządku, biorąc pod uwagę półkę cenową.

Jeśli ma to być Wasz smartfon do grania, również nie będzie źle. Sprawdzałem tę Motkę w Dragon Ball Legends i animacje ładowały się szybko, a na płynność rozgrywki również narzekać nie mogłem. Oczywiście nie jest to sprzęt gamingowy, ale bez problemu możecie pograć nawet w bardziej wymagające produkcje.

Motorolę należy pochwalić również za głośniki stereo z technologią Dolby Atmos. Za +/- 1000 złotych to bardzo przyjemny dodatek, szczególnie że można na nich zarówno pograć, jak i posłuchać muzyki. Oby tylko nie autobusach i tramwajach.

Ogniwo ma standardowe 5000 mAh, dzięki czemu cały dzień nie będzie problemem. Co istotne, szybkie ładowanie ma już 30 W, co jest już zadowalającą wartością.

Wyświetlacz — HD, ale znów 90 Hz!

Patrząc na parametry, wydaje się, że jest to identyczny panel, jak w modelu moto g13. Ma on przekątną 6,5 cala, rozdzielczość 720 × 1600 pikseli, proporcje 20:9 i został wykonany w technologii IPS. Odświeżanie ekranu w tym modelu to 90 Hz, a jasność 400 nitów.

Motorola moto g23 TEST
Motorola moto g23 TEST

Co warte zauważanie, to panel IPS, a na tej półce cenowej można już znaleźć urządzenia z lepszymi wyświetlaczami. Nie mogę narzekać na jego jasność czy kolory, ale jednak dobrze wiemy, że co ekran OLED, to jednak OLED.

Interesujące dla mnie jest to, że mimo takich samych ustawień, wydaje mi się, że G23 ma nieco lepsze kolory niż G13. Może sam sobie to wmawiam, wiedząc, że jest to model wyższy, ale patrzyłem na wiele zdjęć/obrazów i przy większości odniosłem takie wrażenie. Nie jest to kolosalna różnica, ale moim zdaniem widać ją mając obydwa modele przed sobą.

A jak g23 wypada względem g12 i g22?

Trochę już o tym napisałem w powyższych akapitach, ale zbierzmy to do kupy. Moto g23 jest lepsza od g13 pod względem pamięci RAM (wersja z 8 GB) oraz szybszego ładowania (30 vs 10 W). Jest też nieco inny zestaw aparatów, gdyż 2 Mpix oczko do głębi, w droższym modelu zamieniona na szerokokątne 5 Mpix. Na przednim panelu również jest lepiej (16 vs 8 Mpix).

Motorola moto g23 TEST
Motorola moto g23 TEST

Względem moto g22, ogromną zmianą również jest 8 GB pamięci RAM, zamiast 4 GB. Na minus nowszego modelu jest aparat szerokokątny, ponieważ 8 Mpix zamieniono na 5 Mpix. Poprawiono za to ładowanie, gdyż z 15 W mamy teraz 30 W.

Zdjęcia w dobrym świetle są bardzo w porządku!

No cóż, (to mój blog, więc mogę tak zaczynać zdania!) na tej półce cenowej jest przeważnie tak, że w dobrym świetle zdjęcia są w porządku, ale w gorszych warunkach już nie jest tak dobrze. Tutaj nie jest inaczej.

W Motoroli moto g23 główny aparat ma 50 megapikseli oraz światło f/1.8 i detekcję fazy. Wspiera go 5 Mpix oczko szerokokątne (f/2.2 i 118 stopni) oraz 2 Mpix do zdjęć makro (f/2.4). Na przednim panelu jest 16 Mpix ze światłem f/2.5.

Motorola moto g23 to ciekawy sprzęt!

Motorola moto g23 to bez wątpienia sprzęt, na który warto zwrócić uwagę mając ok. 1000 złotych w kieszeni. Jest w tym modelu kilka mocnych punktów, jak chociażby głośniki, 8 GB pamięci RAM czy niemal czysta nakładka z dobrymi dodatkami od Motki.

Z drugiej strony, chciałoby się dostać ekran OLED czy może nieco lepsze zdjęcia nocne. Tak, konkurencja robi podobne, ale to mógłby być ciekawy wyróżnik na tej półce cenowej.

Podsumowując, mi się całkiem przyjemnie korzystało z tego sprzętu. Jest to typowy model za ok. 1000 złotych, który daje radę na co dzień i nie wkurza swoim działaniem. Jeśli akurat szukacie smartfona w takich pieniądzach, zdecydowanie warto bliżej przyjrzeć się moto g23.


Motorolę moto g23 możesz kupić tu (linki afiliacyjne): Ceneo, x-kom

Bloger, harcerz, sinolog, pasjonat smartfonów i osoba, która zakochała się w Instagramie. W sieci od dobrych kilku lat, zaczynał od lifestyle’u, ale to technologie wciągnęły go na dłużej.

Next Post