Konrad Błaszak

Motorola moto g13 to nowy, tani smartfon, który na pierwszy rzut oka ma kilka mocnych punktów. Czy jednak w codziennym użytkowaniu ten sprzęt się broni? Sprawdziłem to!

Motorola moto g13 to nowy sprzęt w portfolio tej marki. Ma on być produktem idealnym dla osób chcących wydać mniej niż 1000 złotych. Aktualnie jego cena to 899 złotych, ale czy to jest adekwatna kwota za ten sprzęt? Postanowiłem to sprawdzić!

Jak wygląda smartfon za 9 stówek?

Mam przed sobą kilka smartfonów Motoroli i mam jeden wniosek, im taniej, tym bardziej kwadratowo. Tutaj zarówno plecki, jak i boczna ramka są całkowicie płaskie. Aktualnie na rynku niektóre smartfony idą za tym trendem wizualnym, inne zaś stawiają na sporo obłości.

Czy to źle? No nie do końca, przynajmniej dla mnie. To jest kwestia gustu i motka g13 może się podobać, ale dla innych może być zbyt kanciasta. Moim zdaniem jest całkiem elegancko, choć oczywiście dość plastikowo. Na tej półce cenowej to również nie jest specjalny zarzut, ponieważ u konkurencji wygląda to podobnie.

Standardowo już, mogę jedynie ponarzekać, że trafiła do mnie grafitowa wersja, a nie jasnoniebieska. Ona mogłaby zrobić na mnie dużo większe wrażenie. Podsumowując ten punkt, jest OK i tyle.

Motorola moto g13 – IPS i 90Hz

Motorola od jakiegoś czasu do każdego smartfona wrzuca panele z większym odświeżaniem i tutaj nie jest inaczej. Moto G13 ma 6,53-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1600 × 720 pikseli i proporcjach 20:9. Tak jak wspomniałem, nie zapomniano również o odświeżaniu na poziomie 90 Hz.

Motorola moto g13 TEST
Motorola moto g13 TEST

Nie będę ukrywać, że w testowanych smartfonach raczej stawiam na tryb automatyczny. Przy większości zadań 60 Hz sprawia się idealnie, ale oczywiście nie mogłem skorzystać z 90 Hz. Jest to bardzo dobry zabieg, gdyż przy niektórych elementach czuć różnice i można odnieść wrażenie, że Motka działa jeszcze bardziej płynnie.

Jeśli chodzi o wrażenia, jest całkiem dobrze. Ekran ma dobre kąty widzenia i wystarczającą jasność w większości sytuacji. Niestety ostatnie dni w naszym kraju nie pozwalają mi sprawdzić widoczności w dużym słońcu. Kolory również są w porządku, choć mam wrażenie, że brakuje im nieco głębi. Porównując to chociażby z moto g23, widać między nimi różnice.

Jak to śmiga?

Sercem tego sprzętu jest 8-rdzeniowy procesor Mediatek MT6769Z Helio G85 (12nm) z układem graficznym Mali-G52 MC2. Ponadto moto g13 ma 4 GB pamięci operacyjnej RAM oraz 128 GB pamięci, którą można rozbudować dzięki slotowi na kartę MicroSD.

Cyferki, cyferkami, ale najważniejsze pytanie jest zawsze jedno — jak to działa na co dzień? Moim zdaniem jest całkiem dobrze jak na tę półkę cenową. Tak, zdarza się tej Motce pomyśleć chwilę dłużej, ale nie jest to specjalnie irytujące. Moim zdaniem wydajność stoi na przyzwoitym poziomie, zapewne będzie odpowiedniej optymalizacji i mało obciążającej nakładce systemowej.

Motorola moto g13 TEST
Motorola moto g13 TEST

Co istotne, w moto g13 działają moje dwie ulubione Motorole funkcje — uruchamianie aparatu (poprzez podwójne przekręcenie nadgarstka) oraz latarki (dwukrotne machnięcie telefonem).

Jeśli chodzi o gry, wydajność sprawdzałem w Dragon Ball Legends, gdyż ostatnio właśnie ten tytuł ogrywam. Animacje były płynne, podobnie jak rozgrywka, a mimo ekranu HD, wszystko wyglądało w porządku. Czy potrzeba czegoś więcej? Moim zdaniem nie. Oczywiście na droższych smartfonach będzie ładniej i szybciej, ale tutaj bez problemu można grać, co jest najważniejsze.

Na uwagę zasługuje fakt, że model ten został wyposażony w głośniki stereo oraz dźwięk Dolby Atmos. Specjalista od audio ze mnie żaden, ale te dwa dodatki raczej nie są spotykane w sprzętach tej klasy. Głośniki są całkiem głośne, choć do tych z używanego przeze mnie edge 30 Fusion sporo im brakuje.

Bateria ma pojemność 5000 mAh i mi spokojnie starczała na cały dzień pracy. Ładowanie ma jedynie 10W, co w dzisiejszych czasach nie jest wartością porażającą.

50 Mpix w tanim smartfonie jak moto g13? Czy to ma sens?

Jak to zwykle bywa w tanich smartfonach, główne oczko ma bardzo dobre parametry. W tym przypadku jest to 50 Mpix ze światłem f/1.8 oraz detekcją fazy. Dodatkowo są dwa oczka po 2 Mpix (f/2.4) – do głębi oraz makro. Na przednim panelu jest 8 megapikseli (f/2.0).

Motorola moto g13 TEST
Motorola moto g13 TEST

Jeśli chodzi o zdjęcia, w dobrym świetle jest całkiem przyzwoicie, choć brakuje moim zdaniem nieco ostrości i czasem kolory mogły być nieco żywsze. Ogólnie dla przeciętnego zjadacza chleba, który od czasu do czasu chce zrobić zdjęcie, sprzęt wystarczający.

Jak to zwykle bywa, zdecydowanie gorzej jest w gorszych warunkach. W tym przypadku zdjęcia są raczej słabej jakości, ale tutaj również ciężko specjalnie krytykować za to Motkę. Za mniej niż 1000 złotych, u innych również szału nie ma.

Motorola moto g13 – całkiem ciekawy sprzęt za 9 stówek!

Z jednej strony, za 900 złotych można już mieć jakieś oczekiwania, ale z drugiej, nie mogą one być zbyt wysokie. Motorola moto g13 idealnie wpisuje się w tę opinię.

Na plus zaliczyłbym dość przyzwoity ekran z 90 Hz odświeżaniem, głośniki stereo z odpowiednią mocą oraz ogólne działanie smartfona. Ideałów niestety nie ma, więc minusem będzie aparat w gorszych warunkach (w dobrych jest w porządku) oraz jedynie 10W ładowanie. Wygląd to kwestia gustu, ale mnie jest OK, ale sami oceńcie po zdjęciach.

Czy warto wziąć pod uwagę? Moim zdaniem tak, chociaż jest dużo podobnych sprzętów na rynku. Moto G13 ma swoje atuty i ma się czym bronić, więc nie warto jej skreślać. Muszę przyznać, że korzystając z Motoroli od jakiegoś czasu, strasznie przyzwyczaiłem się do gestów Moto, więc to jest, chociażby jeden z nich.


Sprzęt możecie kupić między innymi tu (link afiliacyjny): x-kom.pl, ceneo

Bloger, harcerz, sinolog, pasjonat smartfonów i osoba, która zakochała się w Instagramie. W sieci od dobrych kilku lat, zaczynał od lifestyle’u, ale to technologie wciągnęły go na dłużej.

Next Post